Liga Titańska - Maszyna się rozpędza

Liga Titańska - Maszyna się rozpędza

W lidze Hiszpańskiej nie zanosi się na zmiany, Titans pewnie weszło w sezon i zmierza po piąty tytuł mistrzowski. Jedyny poważny rywal dla zespołu Eazzyego to Mechaniczna Pomarańcza, dopiero odbudowująca swój zespół. 

Przed nami czwarta kolejka w Primera Division, a po wygranej nad Bardo Team liderem z kompletem punktów są Nielubiani Dręczyciele. Dziewięć punktów ma również aktualnie druga w tabeli Mechaniczna Pomarańcza i trzecie Titans. To między tymi drużynami powinna rozstrzygnąć się walka o mistrzostwo Hiszpanii. Ale czy ktoś w końcu będzie w stanie postawić się "Tytanom"? 

Do tej pory Titans czterokrotnie zdobywało mistrzostwo Hiszpanii. Tylko raz - w sezonie trzecim - znaleźli się na drugim miejscu. Do tego trzykrotne zdobycie pucharu Hiszpanii powoduje, że na krajowym podwórku są dominatorami i nawet w zeszłym sezonie, kiedy Mechaniczna Pomarańcza na prawdę poważnie mogła włączyć się do walki o mistrzostwo, a i Bwin RedBull miał taką możliwość, to Titans wygrało ligę z gigantyczną przewagą. Jeśli nikt nawet nie zbliżył się do nich wtedy, to ciężko myśleć o tym, że może to zrobić w tym sezonie. Ale życie lubi zaskakiwać i kto wie czy jedna z drużyn nie postawi się gigantowi. Na pewno cała liga trzyma kciuki za Titans w Turnieju Mistrzów, ponieważ im dłużej będą musieli grać na trzech frontach, tym łatwiej będzie innym - skupionym tylko na lidze - walczyć. 

Najpoważniejszym rywalem wydaje się Mechaniczna Pomarańcza, która przed sezonem zmieniła swoją kadrę i w tej chwili dopiero zgrywa swoich zawodników. Czy są już gotowi na mistrzostwo? Na pewno to oni mogą zostać głównym beneficjentem tego, że Titans ma zamiar wygrać Turniej Mistrzów. Sami na razie nie błyszczą, zajmując ostatnie miejsce w grupie B po przegranych meczach z Radioactive Squad i Valiance Crew, więc może niebawem zostanie im granie tylko w Hiszpanii. Zadecydują mecze z Titans, to na pewno, a pierwszy - 24. maja - odbędzie się w dniu, w którym mistrz Hiszpanii będzie musiał jeszcze później walczyć z The Saints w Turnieju Mistrzów. To znakomita okazja dla Pomarańczy i wszystko zależy od tego jak podejdą do tego spotkania. Jeden dzień może zadecydować o całym sezonie. 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości