TM: Podsumowanie fazy grupowej! Część druga: Grupa B

TM: Podsumowanie fazy grupowej! Część druga: Grupa B

Za nami faza grupowa najbardziej prestiżowych rozgrywek w footballteam. Kto awansował, a kto musiał obejść się smakiem? Jakie mecze czekają na nas w ćwierćfinałach? Tego dowiecie się z tego artykułu. O to część druga, z podsumowaniem Grupy B.

Ta grupa była interesująca, bo znalazły się w niej aż trzy zespoły, które w zeszłym sezonie walczyły w Ekstraklasie. Duża niespodzianka, czyli Grizzlies, Elite Team, czyli  beniaminek, który wywalczył sobie podium, no i The Saints - drużyna dobrze znana każdemu. Grupę uzupełnił zespół River Plate, finalisty Turnieju Europejskiego i medalisty Serie A. 

Pierwsze mecze to raczej pewne zwycięstwa faworytów, jakmi było River Plate i The Saints. Obie drużyny wygrały swoje mecze po 2:0 i dopisały na swoje konto po trzy punkty. Takiego startu oczekiwali i pirwszy krok wykonali niemal bezproblemowo. 

W drugiej kolejce liderzy zamienili się przeciwnikami. The Saints zmierzyło się z Grizzlies, a River z Elite Team. I znów, zarówno jedni jak i drudzy nie mieli wielu problemów. Pewne zwycięstwa faworytów i oba zespoły czekały raczej na bezpośredni mecz, żeby sprawdzić kto jest lepszy. 

I okazja do tego nadeszła w trzeciej kolejce. River Plate było bardzo blisko, żeby dowieźć zwycięstwo 1:0, na które wyszło w 48. minucie po bramce Ramzesa, ale w samej końcówce wyrównanie Saintsom dał Sir Carter i nie dowiedzieliśmy się, która z tych drużyn jest lepsza. W drugim meczu Elite Team wygrał skromnie, bo 1:0 z Grizzlies i dopisał sobie pierwsze punkty w historii Turnieju Mistrzów. 

Runda rewanżowa i znów nie wiele do opowiadania. The Saints oraz River Plate znacznie przerastały tę grupę co chwilę zgarniając punkty w meczach z niżej notowanymi przeciwnikami. Dość powiedzieć, że w meczach z tymi drużynami River Plate nie straciło żadnej bramki, a The Saints tylko jedną. A mówimy tu o czterech meczach w najtrudniejszych rozgrywkach na FT. Nie świadczy to jednak o słabości tych zespołów, a o sile jaką dysponują Wicemistrzowie Polski oraz brązowi medaliści Serie A. 

Przeskakujemy więc do ostatniej kolejki, gdzie miała rozstrzygnąć się sprawa pierwszego miejsca w grupie. To był bardzo dobry mecz, jeden z lepszych w fazie grupowej TM sezonu siódmego. Najpierw prowadzenie dał Sir Carter, ale później dwoma golami odpowiedziało River Plate. Na te bramki zaś dwukrotnie odpowiedziało The Saints i rollercoaster zatrzymał się dopiero na bramce dla River Plate na 3:3. Znów nie dostaliśmy rozstrzygnięcia, ale emocje jakie dostarczyło to spotkanie na pewno to wynagradzają. W drugim meczu Elite Team znów okazał się lepszy od Grizzlies, jednak ten mecz nie dawał już nic ani jednym ani drugim. 

Pary ćwierćfinałowe dla The Saints i River Plate:

The Saints - Boston Bruins

River Plate - Wyspa Klatki Schodowej

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości