Puchar Hiszpanii: Ambicja to za mało - Titans z trzecim pucharem z rzędu!

Puchar Hiszpanii: Ambicja to za mało - Titans z trzecim pucharem z rzędu!

Nie było sensacji - Puchar Hiszpanii znów trafia do Titans. W finale pokonali White Wolves 3:0, choć przez długi czas "Wilki" stawiały opór mistrzowi Hiszpanii.

Już w trzeciej minucie gola po podaniu Manka strzelił gajosek. Wiele drużyn mogłoby się w tym momencie już podłamać, na samym początku spotkania tracąc szybko bramkę, jednak Wilki ambitnie broniły się przed stratą kolejnych goli z nadzieją, że uda im się stworzyć tą jedną sytuację, która dałaby imwyrównanie, a być może później przez to dogrywkę i rzuty karne.

Titans, jak na faworyta i drużynę znacznie mocniejszą przystało - co rusz starało się zagrozić bramce strzeżonej przez JB-15. Lider La Liga kontrolował spotkanie, jednak zawodnicy Wolves ambitnie potrafili oddalać zagrożenie.

W 25. minucie niespodziewanie sytuację miały "Willki". Z rzutu wolnego uderzył Maravilla, jednak jego strzał przeleciał obok bramki Chudego

W drugiej połowie obraz gdy się nie zmieniał. Wciąż mecz skupiał się głównie na obrońcach. Nie było strzałów, wszystkie próby kończyły się na defensywie zarówno jednych jak i drugich.

W 81. minucie w końcu udało się Titans przełamać obronę White Wolves. Manek podał do Tymonio, a ten dograł do strzelca bramki, który udanie przedryblował obrońcę i świetnym strzałem podwyższył wynik meczu.

W samej już końcówce Manek był faulowany w polu karnym przez Maravillę i sędzie wskazał na wapno, a z jedenastu metrów uderzył Saebyeolbe ustalając wynik meczu na 3:0 czym przypieczentował zdobycie pucharu przez Titans.

Wynik może wskazywać na dominację, jednak przez 80 minut utrzymywało się skromne 1:0 i tak na prawdę Titans nie moglo być pewne zdobycia pucharu. Ostatecznie jednak zespół Eazzyego był w stanie złamać trzecioligowego rywala i sięgnąć po czwarty Puchar Hiszpanii.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości