Remisowy dzień w Turnieju Europejskim

Podziałem punktów zakończyły się trzy z czterech spotkań Turnieju Europejskiego. Do gry weszły drużyny takiej jak River Plate, czy Wyspa Klatki Schodowej, choć nie do końca z powodzeniem. 

Źle dla faworytów do zwycięstwa Turnieju Europejskiego, którzy wchodzili do gry drugiego dnia rozpoczęła się inauguracja tych rozgrywek. Trzy dzisiejsze mecze zakończyły się podziałem punktów. Jednym z największych pechowców jest drużyna River Plate, która przez ekspertów uznawana jest za jednego z największych faworytów TE. Już w siódmej minucie szansę miał Pablito, ale jego strzał pewnie złapał Tomasz Kordal. Kolejne próby, jak ta w 32. minucie ciągle nie przynosiły efektu i mimo jednostronnego widowiska (0:5 w strzałach) mecz zakończył się niespodziewanym 0:0. 49. tysięcy widzów zebranych na stadionie Full of Power oglądało jak ich drużyna ambitnie broni się przed atakami Mariusza Zająca i spółki. Remis to oczywiście lepszy wynik dla Full of Power, przed którymi jeszcze mecze z Electro Husarią i KKS Elektrodą, czyli drużynami nieco słabszymi niż River Plate. W tej grupie nikt jeszcze nie zameldował się jako faworyt, więc sprawa awansów może zostać odłożona nawet do ostatniej kolejki. 

Pozostałe wyniki: 

Wyspa Klatki Schodowej 1:1 Nielubiani Dręczyciele

FC Eagles 2:1 Team Na Kacu

KKS Elektroda 1:1 Electro Husaria