Hiszpania: Żadna liga Titans nie straszna?

Wygląda na to, że mimo mieszanych odczuć po relosie wśród kibiców i osób związanych z Titans znów jest wesoło. Mimo podniesionej poprzeczki kolejny raz zmierzają po potrójną koronę! 

Kiedy Titans sięgało po pierwszą w historii FT potrójną koronę wiele osób spoglądało na ich ligę i mówiło, że to nic tak spektakularnego. W końcu w Hiszpanii byli zdecydowanie najmocniejszym zespołem i co sezon sięgali po kolejne puchary. Po relosie to Copa Cabana miała być faworytem do mistrzostwa, a na 6 kolejek przed końcem to Titans nie tylko jest liderem, ale i zagra w finale pucharu Hiszpanii po tym jak w 1/2 wyeliminowało CC. Drużyna dowodzona przez Eazzy'ego póki co jest w ldize niepokonana. Jedyne straty punktów to trzy remisy.

Copa Cabana na koncie ma również trzy remisy, ale dodatkowo jedną porażkę i tym samym muszą gonić lidera. Cały sezon dla Wicemistrza Włoch nie należy do udanych. Odpadli w Turnieju Mistrzów już w ćwierćfinale, a w pucharze jak już wspominaliśmy - ulegli Titans. Przebudowana drużyna względem sezonu szóstego musi sięgnąć po tytuł, bo w przeciwnym razie będzie to jeden z najgorszych sezonów w historii - bądź co bądź - klubu TOP1. 

Ligowe podium zamyka drużyna Panthers. Beniaminek przebojem wbił się do niezwykle silnej ligi i na koncie mają na przykład odebranie punktów Titans. Do tego już w pierwszym sezonie La Liga mają bardzo duże szanse na kwalifikację do Turnieju Mistrzów. W tej chwili mają siedem punktów przewagi nad piątym w tabeli WKS'em.

O podium myśli także Boixosnois, które traci zaledwie dwa punkty do bezpośredniego rywala. Oba zespoły mają podobny terminarz i nikt tu nie jest skreślony. Zespoł Boixoholika zaczął grać dobrze i w wyniku tego zagra w finale Turnieju Europejskiego. Jeśli udałoby im się wygrać, a do tego dorzucić podium w lidze to mógłby być na prawdę udany sezon w ich wykonaniu. 

Najgroźniejszym rywalem dla czołowej czwórki jest Wyspa Klatki Schodowej. Tracący pięć punktów zespół RockSerpenta ma przed sobą mecz zarówno z Boixosnois jak i Panthers, więc przy korzystnym układzie wyników mogliby pokusić się o odrobienie strat. Jeśli się nie uda, to Turniej Europejski w przyszłym sezonie raczej nie jest dla nich zagrożony. 

O te miejsca walka toczy się głównie między Bobrami United, Electro Husarią, Grizzlies, Turtles Ninja i Demons. Sporo zespołów, a ograniczona ilość miejsc powoduje, że tu czekają nas jeszcze spore emocje. Bobry i Husaria mają po cztery punkty przewagi nad resztą drużyn zamieszanych w tę walkę. Reszta z dorobkiem 34-punktowym stoczy emocjonujący bój o ósme miejsce. Tu decydować będzie czasem jeden gol strzelony gdzieś w końcówce, który później okażę się tym, który jednym dał, a drugim zabrał pieczątkę z napisem "Sezon Udany". Choć dla Demons to samo utrzymanie jest już dobrym wynikiem, bo wcześniej raczej byśmy nie stawiali na nich jako kandydatów do TE.

Z ligi spadną TOP TEAM, Real Madrid oraz Płomień Sączów. O utrzymanie walczą jeszcze trzy drużyny. W najgorszej sytuacji jest Vamos, zespół, który dopiero co występował w Turnieju Europejskim, w tym sezonie mocno rozczarowuje. Zdecydowanie więcej bramek oczekuje się od LiL Wojtka, sprowadzonego przed sezonem. Bardzo dużo wpadek i do końca będą walczyć o utrzymanie z Mafią i Plymouth Argyle. Każdy punkt dla tych drużyn może być punktem na wagę utrzymania, a walka zapowiada się ciekawie do ostatniej kolejki, gdzie Vamos zmierzy się z Mafią. Czy będzie to mecz decydujący? A może będzie już po wszystkim? Przekonamy się za kilka dni. 

Autor: GreQuinho