W Ekstraklasie bez zmiany - Shadows ciągle na szczycie!

Kolejna niespodzianka w Ekstraklasie, a jej sprawcą obecny lider - Shadows. Po wygranej z Ostateczną Nazwą Klubu drużyna Bartka i Nugata pozostaje liderem i jedyną drużyną, która po trzech kolejkach może pochwalić się kompletem punktów. 

Trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że po trzech kolejkach Shadows wygląda na drużynę kompletną. W tej chwili grają przyjemną dla oka piłkę, strzelając do tego sporo goli, a samemu ich nie tracąc. Jak długo "Cienie" będą jeszcze w stanie to kontynuuować i co zrobią kiedy przyjdzie kryzys? O tym się dopiero przekonamy, na razie nie ma co gdybać. Trzeba tylko cieszyć się z faktu, że ktoś podjął rękawice i włączył się do walki o podium. 

Co do samego meczu lidera z beniaminkiem to ONK wyszło ciekawym ustawieniem, bo mocno ofensywnym w ustawieniu 3-4-3. Goście chcieli szybko strzelić kilka bramek i zacząć piąć się w górę tabeli, ale nie tak gra się w Ekstraklasie. Shadows przejęło środek boiska i ich pomocnicy zdominowali swoich rywali w tej strefie, dzięki czemu co chwilę mogli kreować sytuacje. W 25. minucie na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Dan Kirby, a już 10 minut później piotr fala głupio faulował w polu karnym i z jedenastego metra kolejny raz na listę strzelców wpisał się Kirby. 2:0 i wynik już do końca się nie zmienił. Ostateczna Nazwa Klubu oddała zaledwie jeden strzał, a to zdecydowanie za mało by myśleć o pokonaniu tak rozpędzonej drużyny jak zespół "Cieni". Tym samym beniaminek znalazł się w trudnej sytuacji, bo po trzech kolejkach ma na koncie tylko trzy punkty, a terminarz nie wygląda na łatwy, bo na rozkładzie Team Na Kacu i Red Bull Strijders, a więc aktualnie trzeci i czwarty klub w tabeli. Do tego mecz z zawsze trudnym ŻK i za moment może się okazać, że Byk i spółka zamiast namieszać w Ekstraklasie to będzie mieć problemy z awansem do czołowej ósemki. 

O komentarz dotyczący tak dobrej dyspozycji Shadows w meczu z ONK zapytaliśmy ich trenera - Bartka.

- Mimo utraty ważnych zawodników od początku sezonu czujemy się pewnie co skutkuje dobrymi wynikami. Zwycięstwo nad ONK i pierwsza pozycja w tabeli naprawdę cieszy lecz zachowujemy chłodne głowy i czekamy na kolejne mecze.

Póki co wygląda to obiecująco i spokój, który bije z zawodników może okazać się kluczowy kiedy przyjdzie grać z największymi w tej lidze.