Wojna domowa trwa - Nankatsu pokonuje River Plate!

Wojna domowa trwa - Nankatsu pokonuje River Plate!

Copa Cabana pewnie pokonała Polska CF 6:0 i choć niektórzy sądzili, że River Plate może stanąć na drodze Nankatsu, pomagając odjechać zespołowu Anooxy'ego, to nic takiego nie miało miejsca. 

Cała pierwsza połowa była dosyć wyrównana i mimo, że Leather Rebel w 36. minucie wyprowadził swój zespół na prowadzenie, to cztery minuty później z karnego wyrównał Przemek Koprowicz. Tym samym pierwsza część tego widowiska zakończyła się remisem i wiele osób zaczęło uważać, że to właśnie dziś Nankatsu straci pierwsze punkty, a Copa Cabana ruszy w samotną drogę po mistrzostwo. To trzeba było jednak odłożyć na bok, bo w 62. minucie znów Leather Rebel przypomniał dlaczego jest jednym z najlepszych napastników na świecie. Wspólnie z VaSco rozegrali tak ładną akcję, że nawet niektózy kibice River Plate bili im brawo. Rebel nie zamierzał się zatrzymywać i w 77. minucie znów świetnie rozegrał akcję, tym razem z BaginSkym kończąc ją bramką na 1:3 i tym samym zapisując na swoim koncie kolejnego hat-tricka w karierze. Była to już jego ósma ligowa bramka w tym sezonie, mimo, że na koncie ma dopiero cztery spotkania. Zawodnicy River Plate nie mieli już sił by atakować, czego nie można powiedzieć o piłkarzach Nankatsu. W 89. minucie prostopadłą piłkę od LJane otrzymał Karmelek i pokonał Zena, ustalając wynik spotkania. 

Tym samym na szczycie tabeli ligi Włoskiej nie doszło do żadnych zmian - wciąż prowadzi Copa Cabana, a drugie miejsce zajmuje Nankatsu z taką samą ilością punktów co lider. 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości