Turniej Europejski: Ćwierćfinały

Faza grupowa Turnieju Europejskiego już za nami. Osiem drużyn awansowało do fazy Play Offów, druga połowa musiała zakończyć rozgrywki na tym etapie. Naturalnie nie obyło się bez zaskoczeń. Pierwsze spotkanie już w środę o 20. Jak prezentują się pary ćwierćfinałowe?

Wyspa Klatki Schodowej vs. Wolves

Pierwszej drużyny nie trzeba nikomu przedstawiać. Ekipa, która od wielu sezonów utrzymuje się w czołówce. W sezonie czwartym wygrali już Turniej Europejski. Naszym zdaniem są faworytem tej pary. W trudniej lidze hiszpańskiej zajmują pozycje w top4. Co ciekawe Wilki również grają w tej samej lidze. Pamiętamy ich z ostatnich dwóch finałów Pucharu Krajowego, w których ostatecznie ustępowali Titans, jednak pozostawiali po sobie świetne wrażenie. W tym sezonie grają już w najwyższej klasie rozgrywkowej, jednak wcale nie wychodzi im to na dobre. Bardzo słaby start sezonu. Mieli być czarnym koniem, a obecnie znajdują się w odmętach ligi. Z tego co mogliśmy zauważyć zmienił się zarząd klubu. Co wyszło na dobre, po ostrym pikowaniu w dół odbili się od dna i wszystko wskazuje, że powalczą w tym sezonie o TOP8, jednak nie chce nam się wierzyć by w dwumeczu byli w stanie postawić się zawodnikom z Wybrzeża, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę że WKS wygrało swoją grupę, a Wolves nie wygrało żadnego spotkania – awansowali tylko dlatego, że rywale mieli równie kiepską formę.
Nasz typ: WKS

Toxic Dogs vs. Polish CF

Psy, które wygrały swoją grupę i spisują się naprawdę dobrze w rozgrywkach europejskich o dziwo w lidze są tuż nad pozycją spadkową. Przegrali połowę ligowych spotkań i ciężko powiedzieć w jakiej są formie. Wygrali za to większość potyczek grupowych i jesteśmy przekonani, że dadzą z siebie wszystko by pokonać Polish CF. Orły reprezentujące Ekstraklase spisują się zgodnie z naszymi przedsezonowymi przypuszczeniami. Aktualnie są na ośmym miejscu, ale do szóstego brakuje im tylko dwóch punkcików. Grupe skończyli na drugiej lokacie, odprawiając w ostatniej kolejce z kwitkiem ligowych rywali – Liski Chytruski. To będzie bardzo zaciekły dwumecz, ciężko jednoznacznie wskazać faworyta. Bardziej wyrównaną kadrę posiada Toxic Dogs, czego jednak nie udowadniają notując słabe wyniki w lidze. Są również ekipą z dużo większym doświadczeniem w meczach o wysoką stawkę. Przypomnijmy, że rok temu odpadli dopiero w 1/2 przegrywając z TBTT. Dlatego właśnie według nas to oni są nieznacznym faworytem.
Nasz typ: Toxic Dogs

Check Engine vs. TheBestThalibTeam

Check Engine to kolejna ekipa z Anglii, która bardzo podobnie do Toxic Dogs gra świetnie w Europie i kiepsko na krajowym podwórku. Co prawda są w o tyle lepszej sytuacji od Psów, że okupują miejsce dziewiąte, a do ósmego gwarantującego grę w TE w kolejnym sezonie brakuje im tylko oczka. Drużyna ma w swoim składzie kilku wyróżniających się zawodników i spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań, na drugim biegunie jest Turniej Europejski. W tych rozgrywkach pięciokrotnie wygrali i tylko raz podzielili się punkami. Będą musieli wznieść się na wyżyny swoich możliwości jeśli chcą ograć drużynę Desperado. TBTT jest finalistą z poprzedniego sezonu. W finale ustąpili Boixnois. Czy i w tym roku zmienią nazwę na „Wina Rudego!”? Do tego daleka droga. Wiemy natomiast, że jest to drużyna, która stanowi monolit. W swojej historii przeżywali wzloty i upadki. Zawsze jednak potrafią pokonać przeciwności i przeć do przodu. W fazie grupowej zajęli drugie miejsce, o punkt wyprzedził ich WKS. W lidze są dopiero na siódmej pozycji, wiemy że stać ich na więcej i mają szanse powalczyć o grę w Turnieju Mistrzów. Do top4 włoskiej ligi tracą 4 oczka i jeszcze wszystko może się wydarzyć.
Nasz typ: TBTT

Turtles Ninja vs. Full of Power

Żółwie to ekipa grająca na co dzień w Primiera Division. Zajmują dopiero dziesiątą lokate, ale do strefy gwarantującej grę w Europie w kolejnym sezonie tracą tylko oczko. W straciu z FOPem wydaja się być skazani na porażkę. W fazie grupowej pokazali jednak, że w piłkę grać potrafią. Wygrali grupę D wyprzedzając Orly i Liski, odnosząc 4 zwycięstwa. Drugiej drużyny nie trzeba nikomu przedstawiać. W sezonie 6 wygrali Turniej Europejski, są bardzo doświadczoną drużyna. Na ft zjedli zęby. Biorą przykład z najlepszych i są elastyczni. Bardzo kiepsko skończyli poprzedni sezon. W ten weszli nie wiele lepiej. Grali bardzo słabo i głupio gubili punkty – szczególnie w lidze. Wydaje się jednak, ze dołek formy już za nimi i wychodzą na prostą. W Ekstraklasie są na szóstej pozycji, ale do czwartego miejsca tracą tylko dwa punkty. Z grupy wyszli na drugim miejscu ustępując Toxic Dogs o punkt. Jeżeli FOP ustabilizuje formę to stać ich nawet na powtórzenie sukcesu z sezonu szóstego. Mają bardzo mocny zespół i są dobrze przygotowani taktycznie. Xerdanos, Morales i Mirek to gwiazdy, których próżno szukać u ich przeciwników i to właśnie indywidualności wraz z odpowiednim ustawieniem mogą zdziałać cuda.
Nasz typ: FOP

Autor: Rymar